Nowe raporty na temat pszczelarstwa w Europie przynoszą nam wiele
ciekawych faktów.
Postanowiłem kilka
z nich wybrać i skomentować.
Unie Europejska
pozostaje drugim na świecie producentem miodu. Liderem są Chiny. W
UE mamy 17, 5 miliona uli i ponad 650 000 pszczelarzy. Mimo to UE
pozostaje wciąż importerem netto ( czyli więcej miodu kupuje niż
sprzedaje). Dwaj głowni dostawcy miodu do Europy to Chiny i
Ukraina.
Ule w UE
W 2018 liczba uli w
całej Unii wzrosła o 5, 5% i wyniosła ponad 17,5 miliona pni.
Liderem jest Hiszpania ponad 2, 9 mln (wzrost o 3, 3%), na drugim
miejscu Rumunia 1,8 mln (wzrost o ponad 15!), a na trzecim Polska
ponad 1,6 mln (+5,2%). Tak więc polskie ule stanowią 9 % całego
rynku Unii Europejskiej. Dynamiczne wzrosty odnotowały Chorwacja i
Austria, natomiast na drugim biegunie są kraje ze spadającą
liczbą pni – Estonia -2,4 % i Dania , która zanotowała rekordową
stratę 15% swoich zasobów. Nie są to jednak znaczący gracze.
Pszczelarze
Jeszcze
dynamiczniejszy jest wzrost liczby pszczelarzy bo wyniósł on 7, 6%
i tym samym przekroczył liczbę 650 000. Najwięcej pszczelarzy jest
w Niemczech ponad 127 tys. Na drugim miejscu Polska z 74 tysiącami (
wzrost o 18, 7%). Oznacza to, że co dziewiąty pszczelarz w Unii
Europejskiej to Polak . Na trzecie miejsce wskoczyły Czechy
wyprzedzając Włochy. W Czechach mamy 61 tys pszczelarzy (wzrost aż
o 24, 4%), a we Włoszech 56 tys (wzrost o 12%).
Krajami gdzie
znaczącą spada liczba osób zajmujących się pszczołami były
Bułgaria i Grecja.
Liczba uli na
pszczelarza.
Średnia europejska
to 21, w Polsce jest nieznacznie wyższa i wynosi 22 ule na
pszczelarza. Najwięcej uli na pszczelarza przypada w Grecji bo aż
147. Następna jest Hiszpania – 103 pnie i Rumunia 80 sztuk.
Najmniej w Wielkiej Brytanii - bo tylko 6 i w Niemczech 7. pokazuje
to , ze u naszych zachodnich sąsiadów pszczelarstwo to
zdecydowanie hobby, a nie biznes.
